Powoli kończy się długi weekend, zwany dalej u nas majówką. No da sie zauważyć, że od lat wielu, tak wielu ludzi, przez tak długi czas nie robiło w zasadzie nic na rzecz gospodarki, ekonomii, wzrostu PKB, bogacenia sie państwa i innych pierdół propagowanych przez mainstream.
Ów mainstream z sadystyczną wręcz przyjemnością chciałby widzieć lud pracujący.
Zapierdalający wręcz lud!
Było tak nawet w czasie szalejącego bezrobocia, gdy ci z wierzchu, tych pod spodem chcieli widzieć w ciągłym ruchu. Byle jak, na byle czym, u byle kogo i za byle co. W myśleniu takim przodowali zwłaszcza ekonomiści, zrzeszenia przedsiębiorców i… kobiety!
Bo Polak przeciętny według nich powinien ciągle zapierdalać w pocie czoła, by Polska rosła w siłę, a wszystkim się żyło dostatniej!
A tu nagle coś się (im) rypło.
Bezrobocie znienacka spadło do poziomu granicznego, a lud ów pracujący z radością popędził na majówkę!
Pomijam, że owe święta (pierwszy i trzeci maja) są totalnie bez sensu: jedno to komunistyczny anachronizm, a drugie to świętowanie tak naprawdę ostatecznej klęski pierwszej RP.
Nieważne!
Wbrew temu, co propagują postępowcy (i te zachłanne baby), świąt jest za mało!
Taka majówka powinna się odbywać przynajmniej raz w miesiącu!
Naprawdę nikt by na tym nie ucierpiał!
Podobnie było pod koniec XIX wieku, gdy wkurzeni robotnicy (wtedy tacy naprawdę istnięli) wywalczyli krwią i krzykiem ośmiogodzinny dzień pracy, wolne weekendy i urlopy.
Świat nie upadł, a gospodarka… no tą notorycznie rozpierdalają banksterzy i kwestia czasu pracy, produkcji, itp. , jest w obecnych czasach drugorzędna – to oni ustalają zasady.
Poza tym postęp technologiczny idzie do przodu wbrew woli owych władców gospodarki i nieuchronnie zbliżamy się do momentu, gdy ów lud pracujący będzie miał coraz więcej wolnego (i będzie coraz mniej zmęczony).
Co równie nieuchronnie wiąże się z czasem na myślenie owego (i ewentualne działanie).
A oni się tego boją jak ognia…
A co do tego mają kobiety?
One chcą piniędzy po prostu.
Ale jak się im odpowiednio zorganizuje owy czas wolny, to i one się uciszą.
801 odsłon(a), 1 odsłon(a) dziś
Dodaj komentarz